11 czerwca klasa IIIc, wybitnie zakręcona na punkcie ekologii, wybrała się do Białowieskiego Parku Narodowego.
Miłych atrakcji nie brakowało już od samego początku wycieczki. Pani Przewodnik opowiadała nam o miejscowościach, przez które przejeżdżaliśmy, a my podziwialiśmy widoki za oknem - między innymi klimatyczne stare domy w Krainie Otwartych Okiennic.
Zanim dojechaliśmy do samej Białowieży, udaliśmy się na zwiedzanie Rezerwatu Żubrów. Mogliśmy tam zobaczyć nie tylko te niesamowite, majestatyczne łożyskowce, ale także inne zwierzaki, a wszystko to w otulinie pięknego parku.
Kolejnym punktem programu wycieczki była wizyta w Muzeum Przyrodniczo-Leśnym BWN, najnowocześniejszej tego typu placówce w regionie. Tam większość zwierząt w aranżacjach była wypchana. Ciekawe jednak okazały się przekroje mrowisk, systemów korzeniowych drzew, powiększone modele owadów czy odlewy tropów.
Po tych wszystkich atrakcjach zgłodnieliśmy, a więc był to świetny moment na ciepły posiłek, który zjedliśmy w internacie Technikum Leśniczego. Wiecie, że mają w stołówce kominek? :)
To nie był jednak koniec wrażeń! Po obiedzie pojechaliśmy do innej części Puszczy Białowieskiej na spacer szlakiem starych dębów. Najstarszy miał około 450lat! Ciekawe kto mógł obok niego cztery wieki temu przechodzić, tak jak my teraz...?
Było tak fajnie, że słychać było głosy 'ech, chciałbym tu zamieszkać' - tym razem jednak w komplecie wróciliśmy do Białegostoku.
Obejrzyjcie wszystkie zdjęcia!
część I:
część II:
